poniedziałek, 3 lutego 2014

CENZURA W INTERNECIE - ZAMACH NA WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI - UWAGA!!! BLOGI GŁOSZĄCE IDEE NIEPOPRAWNE POLITYCZNIE SĄ ZAMYKANE!






CZY GLOBALIŚCI SZYKUJĄ INTERNETOWĄ "PANDEMIĘ" ZABIJAJĄCĄ BLOGI?






BLOGI GŁOSZĄCE TREŚCI NIEPOPRAWNE POLITYCZNIE I RELIGIJNIE SĄ ZAMYKANE!!!!

KOMU NIE SPODOBAŁ SIĘ BLOG OPOLCZYKPL.WORDPRESS.COM  ?



POLACY SĄ OGRABIANI ZE SWOJEJ TOŻSAMOŚCI, ZE SWOICH ZIEM A TERAZ KNEBLUJE SIĘ PUBLICYSTOM USTA!!!

 NA POLAKÓW MOŻNA PLUĆ BEZKARNIE A MY MUSIMY MILCZEĆ!





            fot.str.blog.rp.pl
Rozumiem, że człowiek powinien zachowywać się moralnie, etycznie itp. Tylko, że dla różnych ludzi, różnych narodowości czy ludzi różnych wyznań religijnych pojęcia takowe mogą oznaczać zupełnie coś innego. Dla mnie np. niedopuszczalnym jest, by nawoływać do morderstwa, usprawiedliwiać morderców, przestępców, każdy również ma prawo do nietykalności cielesnej. Niektórzy usprawiedliwiają morderców i twierdzą, że "takie były czasy, bo nie można było inaczej, bo nie mieli wyjścia". Jest zawsze wyjście. Nie ma usprawiedliwienia dla mordowania ludności o innych przekonaniach, nie ważne czy to było wczoraj, dwadzieścia lat temu, sto lat temu czy parę tysięcy lat temu, nie można nigdy i pod żadnym pozorem usprawiedliwiać morderstw, bo przestaniemy być ludźmi dla ludzi, nie ma usprawiedliwienia dla morderców ludności cywilnej, nie ma usprawiedliwienia dla morderców dzieci - nie ważne czy są to dzieci europejskie, amerykańskie, żydowskie czy arabskie, czy białe czy czarne!


To powinna być granica wolności wypowiedzi.




Nienawiść. Nietolerancja.

Czy musimy kogoś lubić czy nie lubić? Przecież nikt nam nie zabroni nie lubić np. sąsiada czy teściową, skoro jej nie lubimy. Np. moja "wiekowa" kuzynka nie lubi ludzi pochodzenia żydowskiego, ponieważ w dzieciństwie doznała upokorzeń od ludzi takiego pochodzenia, nie da się jej przekonać, że przecież ludzie są różni, że w naszym narodzie też są źli ludzie itp, po prostu nie trawi ich wszystkich i kropka, nie chce nawet rozmawiać na ten temat i nikt nie ma prawa nakazać jej czy ma ich lubić czy nie lubić.
Inna osoba; nienawidzi ludzi pochodzenia niemieckiego, bo we wojnę została skrzywdzona przez nazistów niemieckich, nawet teraz w czasach pokoju uważa, że Niemiec to wróg i koniec. Czy tacy ludzie, którzy głoszą swoje umotywowane przekonania, nie robiąc nikomu fizycznej krzywdy,  głoszą nienawiść i należy im zamykać usta?

Jak ja napiszę, że nie lubię Tuska, bo wydziera ostatnią złotówkę z moich ciężko zarobionych pieniędzy, to też zamkniecie mi bloga, bo jakiś dupek uzna, że "szerzę nienawiść"? 
Czy jak napiszę, że zus, to największy kartel okradający Polaków to zwinie mnie abw, bo wyjawię publicznie tajemnicę rządową?

Za co jeszcze nas POLAKÓW będziecie karać? Za to, że bronimy swojej tożsamości, swojej kultury, resztek swoich ziem i swojej godności???? 

NAS SŁOWIAN OKRADALI JUŻ OD DAWNA I SIĘ NIE DALIŚMY I NIE DAMY SIĘ I DZIŚ!

Robi się ludziom pranko umysłów, żeby przyszykować grunt pod "nową" szkodliwą dla nas ideologię. Robi się nam takie formatowanie umysłów, by nas okraść a potem przepędzić.
Ludzie co my mamy teraz z naszego kraju, co mamy z tej "wolności" i "demokracji", co mamy z wałęsowskiej prywatyzacji???? Konkordat i VAT?? po co nam to było? Po to żeby inne kraje rozgrabiły nasze ziemie i bezkarnie nas okradoano narzucając to coraz wyższe podatki (czytaj haracze)
Weźmy np. podatek VAT - co to w ogóle jest?

(ang.Value Added Tax (VAT) – podatek od wartości dodanej, rzadziej używany skrót: Podatek od Towarów i Usług (PTU)) – podatek pośredni, pobierany na każdym kolejnym etapie obrotu towarami lub usługami (podatek obrotowy), którego konstrukcja zakłada brak kaskadowego nakładania się podatku poprzez zastosowanie mechanizmu odliczenia podatku pobranego w poprzednich etapach obrotu.
W Polsce został wprowadzony przez ustawę z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. z 1993 r. Nr 11, poz. 50). Jednak konieczność harmonizacji polskiego prawa podatkowego z prawem UE zmusiła polskiego ustawodawcę do uregulowania tej kwestii w nowej ustawie o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2004 roku (Dz. U. z 2004 r. Nr 54, poz. 535).
Twórcą koncepcji tego podatku był niemiecki przedsiębiorca Carl Friedrich von Siemens, który w swoich pracach z 1920 roku wyłożył jego ideę[1], ale powszechnie za twórcę VAT uważany jest francuski ekonomista Maurice Lauré[2]. - z wikipedii.

A więc taka złodziejska klika obmyśliła plan wprowadzenia daniny-haraczu i ich złodziejscy kolesie uprawiający pseudopolitykę wprowadzili ustawę, by słowo LICHWA- ZAMIENIĆ NA PODATEK VAT - I BY MÓC OKRADAĆ LUDZI ZGODNIE Z PRAWEM.
I dlatego należy ocenzurować internet, by przekręt nie wyszedł na jaw. Informacje zostaną  upublicznione tylko po przejściu cenzury i problem z głowy.



Ludzie, za każdym razem rozczarowani rządami, przed wyborami zastanawiają się na kogo głosować, na jaką partię polityczną postawić, by żyło się nam lepiej. Otóż moim zdaniem na nikogo, bo po co nam rząd? Przecież umiemy uprawiać ziemię, produkować, handlować, wyżywimy się sami. Po co nam banda darmozjadów, którzy za nasze ciężko zarobione pieniądze pławią się w luksusach a nam każą płacić za to, że pracujemy? Przecież to jest nielogiczne. Dlaczego musimy płacić podatek od nieruchomości (nie mały!) skoro kupiliśmy za swoje pieniądze działkę-płacąc od tego podatek, potem budowaliśmy dom z materiałów w których był podatek, a teraz musimy płacić regularny podatek od czegoś co już zostało opodatkowane?! No teraz czas na garaże, jutro wymyślą podatek od liczby okien, pojutrze od liczby drzwi, za tydzień od koloru dachu a za miesiąc od firanek w oknach.
A lekarze, prawnicy, księża dalej poza systemem podatkowym, właściciele największych marketów zwolnieni z podatków, bo odprowadzają je do budżetów swoich państw, czyli jak zwykle je*ać na wszystko muszą ci najbiedniejsi Polacy.

To jest tylko przykład robienia z nas niewolników, żeby opisać wszystko trzeba by tu siedzieć z dziesięć lat i pisać....

Ot co, mamy taki narodowy misz-masz, a żeby bardziej zobrazować o co mi chodzi wkleję poniżej tekst znaleziony w sieci:

Dzień Polaka.

Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, słucha irlandzkiej muzyki,
pije brazylijską kawę.
Zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek, chińskie tenisówki
i szwajcarski zegarek.
Zjada portugalskie sucharki z duńskim masłem, po czym z holenderskiej lodówki
wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim
banku zleca internetowe zakupy w Anglii.
Następnie wsiada do szwedzkiego samochodu i jedzie do francuskiego
hipermarketu na zakupy.
Po uzupełnieniu żarcia o węgierskie leczo, norweskie łososie, hiszpańskie owoce,
brazylijskie orzeszki, belgijski ser i greckie wino - wraca do domu.
Gotuje w austriackim garnku na rosyjskim gazie.
Je na bułgarskim talerzu i pije turecką herbatę z czeskiej szklanki...
Teraz siada na włoskiej kanapie,... pije łyk szkockiej whisky i ...marzy o wileńskim weselu.
Przytomnieje i szuka pracy w polskiej gazecie
- znowu nie ma! , zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy??????
Na koniec dnia ma więc powód, by się zapić polską wódką !!!




Dodam tylko, że przed wrogiem normalny człowiek najpierw broni swoją rodzinę, potem swój naród a potem innych ludzi. Taka jest kolejność.



Chcieli wprowadzić acta, by zamknąć usta ludziom, którzy płodzą myśli, idee "niepoprawne politycznie", zdania, które nie są zgodne z założeniami ludzi próbujących (delikatnie mówiąc) po prostu nas Polaków wydymać.
Kadzenie bredni, że wolność wypowiedzi ma swoje granice, że nie wolno obrażać, itp itd. to mydlenie oczu, to kłamstwa i naciąganie, to pranie mózgu ludziom nieświadomym, ludziom, którzy nie zgłębiali tematu "cenzury w internecie".
JESTEŚMY PODGLĄDANI I OBSERWOWANI 24 GODZ NA DOBĘ! Monitoringiem jest zalany cały kraj (nie mam nic przeciwko temu, i bardzo dobrze, ponieważ dzięki temu bandyci, złodzieje mają się czego bać, jak i piraci drogowi), praktycznie każdy posiada tel. komórkowy - wszystko do namierzenia, smsy do odczytania itd, W INTERNECIE NiE JESTEŚMY ANONIMOWI - adres każdego internauty jest do namierzenia w kilka sekund (no może trochę dłużej poszukiwania "znawcy tajników zabezpieczeń" ;), tzw. COOCIES -Ciasteczka różnych rodzajów są stosowane najczęściej po logowaniu do utrzymywania sesji. Mogą jednak przechowywać inne tymczasowe dane jak stan elementów na stronie, czy historię odwiedzanych poprzednio stron (na danej witrynie). Umożliwia to tworzenie spersonalizowanych serwisów WWW (np. zapamiętanie stanu menu), obsługi logowania, prostych sond i liczników, „koszyków zakupowych” w internetowych sklepach, a także tworzenie statystyk użyteczności witryny oraz badanie preferencji użytkowników. - wydaje mi się, że głównie tu chodzi, jak zwykle, o kasę; "dziwnym trafem"... wpisując w przeglądarkę np. "obuwie damskie" i klikamy na jedną stronę internetową z obuwiem damskim, po czym za chwil parę na innych stronach odwiedzanych przez nas (niekoniecznie powiązanych z obuwiem damskim ) wyskakują reklamy..... OBUWIA DAMSKIEGO! Nasza skrzynka e-mail jest zasypywana reklamami sklepów z obuwiem damskim itd. No cóż, to jest cena za dostęp do internetu, przyzwyczaiłam się, niech będzie, nie boli mnie to.  
Chyba każdy z nas rozumie, że anonimowość w sieci nie istnieje a wprowadzenie takiego czegoś jak ACTA to tylko po to, by zamknąć niektórym usta i żeby ODCIĄĆ NAS OD INFORMACJI, OD SZYBKIEGO KONTAKTU Z LUDŹMI, I BY ROBIĆ INTERNETOWĄ SELEKCJĘ INFORMACJI (TAK JAK TO ZROBIONO KILKA DNI TEMU ZAMYKAJĄC BLOG WWW.OPOLCZYKPL.WORDPRESS.COM)

Propaganda.

Propaganda (od łac. propagare – rozszerzać, rozciągać, krzewić) – celowe działanie zmierzające do ukształtowania określonych poglądów i zachowań zbiorowości lub jednostki, polegające na manipulacji intelektualnej i emocjonalnej (czasem z użyciem jednostronnych, etycznie niewłaściwych lub nawet całkowicie fałszywych argumentów). Gdy propaganda zmierza do upowszechnienia trwałych postaw społecznych, poprzez narzucenie lub zmuszenie odbiorców do przyjęcia określonych treści, wtedy stanowi jeden z elementów indoktrynacji.
Przesłanki/warunki maksymalnej skuteczności propagandy (według Noama Chomskiego):
  • wspieranie przez władze publiczne;
  • wspieranie przez wykształcone klasy;
  • realny brak możliwości donośnego sprzeciwu wobec jej treści (cenzura, kooperacja wydawców, zmowa milczenia mediów).
Słowo wprowadzone do języka polityczno-prawnego w 1622 roku przez papieża Grzegorza XV wraz z powołaniem przez niego Kongregacji Propagandy Wiary (Congregatio de Propaganda Fide).

Słowa są skuteczniejszą bronią niż miecz! Tak moi drodzy, słowa to bardzo niebezpieczna broń, znana i stosowana od bardzo bardzo dawna....Kolejny raz przekonałam się o tym, kiedy zainteresowałam się ....historią starożytnych cywilizacji. Hmm Przykład: zawsze wpajano nam, że Rzymianie to byli dumni prawodawcy, wielcy ludzie z piękną historią, ale czy jest to prawdą? Właśnie to, co się zapisuje na kartach książek do historii to efekt propagandy i po wielu wiekach okazuje się, jaką potęgę mają SŁOWA.
Po przeanalizowaniu pewnych źródeł (nie omieszkam napisać na ten temat oddzielnego artykułu)  spojrzałam na Rzymian pod kątem metodycznych zbirów i nie twórców cywilizacji tylko obrzydliwych plagiatorów.


W internecie jest taki ogrom kłamstw i propagandy, że można się w tym utopić, wszyscy nieomylni i mający wyłączność na prawdę, cierpiętnicy, kaznodzieje słów bożych, są i tacy oderwani od rzeczywistości, są portale informacyjne które przekazują nam zakrzywioną informację- czyli informację po cenzurze, ale na szczęście są też normalni i szczerzy ludzie, którzy jeśli coś robią, to bezinteresownie. A my jako istoty rozumne powinniśmy mieć wybór, powinniśmy mieć możliwość SAMI decydować, czy informacja jest fałszywa czy prawdziwa - nie powinniśmy się zgadzać, by robili to za nas. Dlatego zamykanie blogów, które nie spełniają "wymagań" politykierów i religijnych fanatyków uważam ZA ZAMACH NA WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI!!!!  CENZURA W INTERNECIE TO ZAMACH NA WOLNYCH LUDZI!!!!!

Dzieła Juliusza Słowackiego wydane po OCENZUROWANIU


13 komentarzy:

  1. Nasza wolność, to złudzenie ...Brawo za odwagę !

    OdpowiedzUsuń
  2. Musimy bronić swojego "okna na świat" - przemilczenie takich sytuacji, to zgoda na kneblowanie ludziom ust, ja do tego się nie przyczynię, więc piszę.
    Przynajmniej po opublikowaniu tego artykułu koledze odwiesili bloga :) A może zbieg okoliczności? ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze powiedziane i świetnie ujęte! Sława!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrosławo!
    Dziękuję za ten tekst i za wsparcie.
    Nie dajmy się zakneblować.
    Tym razem blog mi odwieszono.
    Tym razem...
    Ale mam już przygotowaną replikę blogu - to zasługa Admina Słowianina. Tobie też radzę mieć przygotowany blog rezerwowy.
    Sława!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie damy się zakneblować!
      Jestem tolerancyjna, nawet bardzo, ale jak zaczyna się wkradać w nasze kręgi cjenzura, to robię się agresywna ;)
      Replika to dobry pomysł, ja również już to uczyniłam :))))
      Sława!

      Usuń
  5. wiedza i informacja w rzeczy samej są potężną bronią i póki co tylko taką mamy dlatego właśnie starają się nas kneblować. Dobrze , że są takie blogi jak Masława , Dobrosławy i Opolczyka . Już tak dużo nam zagrabiono, że nie można pozwolić na zamykanie nam ust.
    Sława
    baszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dali nam dostęp do internetu, dostęp do szybkiej informacji, łatwość w przepływie informacji i teraz chcą nam zabrać? A co oni myśleli, że ludzie będą w bierki grać przez internet? ;)))
      Sława!

      Usuń
  6. Widzę Dobrosławo, że twardo i bezpardonowo rozprawiłaś się z powyższym tematem. I bardzo dobrze. Pierwsza podstawowa zasada w walce z tego typu patologiami powinna brzmieć- PIĘTNOWAĆ!
    Oczywiście wszyscy poruszający się po sieci winni mieć świadomość, że obracają się w świecie podatnym na manipulację, propagandę i totalną inwigilacje. My to wiemy, ale obserwując np. zachowania dzisiejszych nastolatków, zostawiających na portalach społecznościowych swoje intymne zdjęcia i zapiski najbardziej osobistych przeżyć, zaczynam rozumieć, w jak wielką pułapkę kulturową wszyscy wpadliśmy. Przez swoje lenistwo i chęć zaistnienia, zburzyliśmy ostatnie bastiony wolności, prywatności i samostanowienia. To w istocie bardzo istotne, gdyż pozbawieni tego będziemy tylko jak popkulturowe wydmuszki, skazane na miałką egzystencję pod dyktando "Wielkiego Brata". Oczywiście o taki mechanizm "Wielki Brat" i jego akolici cały czas zabiegają. Mamy dla nich odgrywać rolę oczipowanej i skołowanej trzody, nieświadomej stopniowo postępującej rzezi.
    Na szczęście jeszcze nie wszyscy oślepli i na takich blogach jak Twój, opolczyka czy Słowianolubia można odnaleźć trzeźwa ocenę i spojrzenie pozbawione zaćmienia.

    Musimy jakoś się trzymać i wspierać. Historia naszej cywilizacji, to jedna wielka apoteoza KŁAMSTWA, MANIPULACJI, PROPAGANDY i WYPACZENIA. Może i taką rolę ma w istocie spełniać nasz matrix?
    Tak czy inaczej, dobrze jest tu spotkać osoby myślące i czujące podobnie.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że w tym temacie należy, jak piszesz, twardo i bezpardonowo, bo wydaje mi się, że cenzorzy robią "ćwiczenia" w zamykaniu bligów i sprawdzają na ile sobie mogą pozwolić, dlatego nie można nam milczeć.
      Z historii znamy już co to znaczy cenzura i propaganda puszczana w świat, by ogłupić ludzi i odkręcić "niektóre sprawy". Każdy powinien mieć dostęp do informacji, do wypowiadania się, do własnego zdania na każdy temat. A, że czytam blog Opolczyka regularnie, także wiem jakie zawiera treści i oburzyło mnie zamknięcie jego miejsca w sieci. Jak się komuś nie podoba jego ideologia, niech tam po prostu nie zagląda, ja np. nie lubię blogowego bełkotu fanatyków religijnych, ten bełkot nawet uważam za obraźliwy dla mnie, więc tam nie wchodzę.

      Piszesz: " obserwując np. zachowania dzisiejszych nastolatków, zostawiających na portalach społecznościowych swoje intymne zdjęcia i zapiski najbardziej osobistych przeżyć, zaczynam rozumieć, w jak wielką pułapkę kulturową wszyscy wpadliśmy. Przez swoje lenistwo i chęć zaistnienia, zburzyliśmy ostatnie bastiony wolności, prywatności i samostanowienia. " - to jest wina (zarazem wygoda) tylko i wyłącznie rodziców, nie potrafią wpajać swoim pociechom wartości, wiedzy, nie trudzą się w pomaganiu dziecku w wyborze własnej ścieżki życiowej, nie potrafią przygotować młodzieży do startu w dorosłe życie, i taki rodzic jest zadowolony, że podsunie dziecku laptopa, nową grę itp i pociecha nie zawraca mu gitary. No niestety, internet nam dzieci nie wychowa.
      A akolici wielkiego brata mogą sobie swoje dupska oczipować, bo my się nie damy!

      Dokładnie, musimy się trzymać razem i wspierać, choć nie zawsze musimy mieć identyczne poglądy, wiadomo, że to jest niemożliwe, ale za to łączy nas na pewno jedno: SŁOWIAŃSKI DUCH!

      Odnośnie cywilizacji; jak do tej pory wszystkie upadały, więc człowiek powinien zatrzymać się w końcu i przemyśleć to....

      Pozdrawiam cieplutko :)))

      Usuń
  7. Popieram i życzę powodzenia w walce o powrót do korzeni.

    OdpowiedzUsuń