niedziela, 11 września 2011

Masław - książę Lechii

Przystanek Płock. Masław - książę Lechii


Andrzej Dzierżanowski*
2008-03-09, ostatnia aktualizacja 2008-03-09 20:20

Przystanek Płock. Masław - książę Lechii
Andrzej Dzierżanowski*
2008-03-09, ostatnia aktualizacja 2008-03-09 20:20


Pragnę sprowokować nas, płocczan, do szerszej dyskusji i mocniejszej promocji Płocka - miasta, które odgrywało o wiele większą rolę w kształtowaniu państwa polskiego, niż nam się wydaje - pisze Andrzej Dzierżanowski i przypomina postać Masława


Więcej... http://plock.gazeta.pl/plock/1,78969,5005589.html#ixzz1BrcpjHrv
Jest wiele miejsc w Polsce, których społeczności lokalne są dumne z historii swojej miejscowości. Nieraz małe epizody urastają do wydarzeń dużej miary i są przy każdej sposobności eksponowane i bardzo barwnie opowiadane oraz opisywane. Uważam, że takie postępowanie jest godne pochwały i naśladowania, należy bowiem promować swoją małą ojczyznę.

Płock należy do grona miast, w promocji którego można wiele poprawić. Mamy wspaniałe karty historii i to z okresu bardzo burzliwego, bo powstawania państwa polskiego. Niestety, nie potrafimy tego pokazać. Sądzę, że o niektórych wydarzeniach jakbyśmy nie chcieli w ogóle mówić. Tym artykułem pragnę sprowokować nas, płocczan, do szerszej dyskusji i działania w kierunku większej promocji Płocka - miasta, które odgrywało o wiele większą rolę w kształtowaniu państwa polskiego, niż nam się wydaje.


Więcej... http://plock.gazeta.pl/plock/1,78969,5005589.html#ixzz1BrcwADn7


Musimy o tym głośno mówić.

Pragnę przybliżyć postać znaną i nieznaną, o której prawie wcale nie mówimy, a zgodnie z opinią znawców historii jest to postać porównywalna z Bolesławem Krzywoustym. Władca, którego polityka zaważyła na historii nie tylko Polski ale znacznej części słowiańszczyzny. To książę Lechii Masław.

Na zadane kilku maturzystom z rocznika 2006 i 2007 pytanie, kim był Masław, ich odpowiedzi ograniczały się do paru zdań, określeń: barbarzyńca, poganin, samozwańczy władca, który odłączył Mazowsze od państwa Polan i chciał przywrócić pogaństwo. Został pokonany przez Kazimierza Odnowiciela. Taki jest stereotypowy obraz księcia widziany przez większość społeczeństwa utrwalony na podstawie książki J. Kraszewskiego pt. "Masław" oraz częściowo podręczników do historii.

Kim był Masław? Wielu historyków twierdzi, iż Masław był cześnikiem (osoba odpowiedzialna za trunki na dworze Mieszka II), inni, że z dynastii Piastów legalnym władcą - Mieszkiem III, któremu współcześni mu kronikarze zmienili imię na Masław z różnych, między innymi politycznych, przyczyn.

Jest grono historyków, które sądzi, że był synem Mieszka II i nieznanej kobiety ochrzczonej w obrządku słowiańskim. Czyżby wystąpiła analogiczna sytuacja Kazimierz Odnowiciel - Masław jak w przypadku Zbigniew - Bolesław Krzywousty? Sądzę, że my, płocczanie, powinniśmy doprowadzić do wznowienia dyskusji historyków w celu przedstawienia tego tematu zgodnie z posiadanymi dokumentami oraz uzupełnienia danych w oparciu o dokumenty jeszcze nie zbadane. Postać Księcia Lechii Masława historycy badają od co najmniej 200 lat i nie mają na jej temat jednoznacznej odpowiedzi. Jest wiele znaków zapytania. Nie ukrywam, iż mam wielką nadzieję, że Towarzystwo Naukowe Płockie - wielki propagator kultury i nauki w naszym mieście - podejmie ten temat i zorganizuje debatę historyczną.

Krótki rys historyczny wydarzeń z tego czasu.

Zachodnią część kraju najeżdżają Niemcy, wschodnią Rusini. Do kraju powraca najstarszy syn Bolesława Chrobrego, brat Mieszka II Bezprym, który przy wsparciu Jarosława Mądrego osiada na tronie. Król Mieszko II Lambert opuszcza kraj. W 1031 roku zrzeka się korony i składa cesarzowi Konradowi II hołd w Merseburgu. Jest to równoznaczne, iż Polska staje się krajem poddanym cesarstwu niemieckiemu. Żona Mieszka Lamberta Rycheza (Niemka) wyjeżdża z Polski wraz z młodocianym synem Kazimierzem (przyszłym Kazimierzem Odnowicielem) na dwór niemiecki. Wywozi i przekazuje królewskie insygnia cesarzowi niemieckiemu. Książę Bezprym zostaje zabity w 1032 r. Brzetysław II Czeski w 1039 r. najeżdża na Polskę, zdobywa, rabuje i pali Poznań i Gniezno, zabiera do Pragi relikwie świętego Wojciecha. W kraju panuje chaos, bratobójcze walki. Nasila się burzliwy czas rewolucji społecznej i reakcji pogańskiej. Brak jest władzy państwowej.

Co w tym czasie dzieje się na Mazowszu? Gall Anonim pisze: "Ci zaś, co uszli z rąk wrogów lub uciekli przed buntem swoich poddanych, uchodzili za rzekę Wisłę na Mazowsze. Był bowiem pewien człowiek imieniem Masław, cześnik i sługa jego ojca Mieszka, a po śmierci tegoż we własnym przekonaniu książę i naczelnik Mazowszan. W tym czasie Mazowsze było tak gęsto zaludnione przez Polaków, którzy, jak powiedziano, uciekali tam poprzednio, że pola zaroiły się od oraczy, pastwiska od bydła, a osady od mieszkańców".

Masław próbuje przywrócić władzę, zjednoczyć kraj, zaprowadzić spokój. Wyrusza do Wielkopolski. W 1041 r. w bitwie pod Poznaniem zostaje pokonany przez wojska Kazimierza Odnowiciela wsparte wojskiem niemieckim oraz władcy Rusi Jarosława Mądrego. Miejscowości, gdzie doszło do zwycięskiej bitwy, Kazimierz Odnowiciel na chwałę glorii (pobiedy) nadał nazwę Pobiedziska.

Trzeba zadać pytanie - jak wielką siłę przedstawiało państwo Masława, skoro wojska trzech państw wspólnie musiały walczyć, żeby odnieść zwycięstwo. Pomimo przegranej bitwy Masław nie został zabity ani uwięziony, co spotykało buntowników. Po złożeniu przyrzeczenia wierności powrócił na zamek do Płocka. Ten fakt historycy uważają za dowód, iż Masław nie był zwykłym buntownikiem, lecz kimś bardzo ważnym, zapewne z dynastii Piastów, być może bratem Kazimierza.

Masław nie dotrzymał przyrzeczenia wierności i nie podporządkował się Kazimierzowi Odnowicielowi, prowadził dalej politykę niezależną wobec cesarstwa. Było to w sprzeczności z interesami innych władców. W 1047 r. został pokonany i zabity przez zjednoczone wojska Kazimierza Odnowiciela i Jarosława Mądrego.

Historycy nie są zgodni co do miejsca bitwy.

Jedna z wersji podaje, że doszło do niej przy ujściu rzeki Brzeźnicy do Wisły. Według legendy bitwa była bardzo ciężka, książę Kazimierz Odnowiciel wpadł w zasadzkę i tylko dzięki jednemu z rycerzy nie został zabity.

Samodzielne państwo Masława ze stolicą w Płocku było w latach 1037-1047.

Historycy twierdzą, iż powstanie ludowe było obroną ludu przed uciskiem możnowładców, powstawaniem feudalizmu, a powrót pogaństwa w rzeczywistości był próbą powrotu do chrześcijaństwa obrządku słowiańskiego wprowadzonego w IX wieku przez Cyryla i Metodego. Obrządek słowiański posiadał elementy łacińskie i bizantyjskie, a językiem modlitwy był język słowiański. Dowody obrządku słowiańskiego na ziemiach polskich zostały odkryte w sercu siedziby Piastów w Lednicy koło Poznania i również w Płocku.

Politycznie chodziło o to, czy Państwo Piastów ma podlegać pod Bizancjum i być niezależnym, czy ma być uzależnione od Cesarstwa Niemiec - spadkobierców Cesarstwa Rzymskiego, jak uważali Niemcy. Należy nadmienić, iż w tym czasie nie było schizmy kościoła, był jeden kościół chrześcijański. Bizancjum i kościół w Cesarstwie Niemiec podlegało pod biskupa Rzymu, papieża, któremu przysługiwał tytuł "Primus inter pares" ("Pierwszy między równymi"). Język słowiański był uznawany przez papieża Jana VIII.

Wielkość Księcia Lechii polegała na tym, że w tak niespokojnych i skomplikowanych politycznie czasach w Europie potrafił swą polityką utrzymać spokój, próbował zaprowadzić ład w Wielkopolsce i zjednoczyć państwo.

Był władcą niezależnym.

Nie płacił trybutu cesarzowi niemieckiemu w przeciwieństwie do Bezpryma, Kazimierza Odnowiciela i innych książąt. Miał wpływ na wiele wydarzeń w Polsce i Europie Środkowej oraz na części słowiańszczyzny. Zostało to zapisane w kronikach wielu państw.

My płocczanie powinniśmy wskrzesić pamięć naszego wielkiego przodka Masława, starać się propagować zapomnianą postać i zmienić jej wizerunek. Wielka w tym rola naszych przewodników oprowadzających turystów po Płocku. To Masław odbudował Płock po spaleniu w 1031 r. przez Jarosława Mądrego i Mścisława Włodzimierzowicza.

Nasuwa się pytanie, czy książę Masław nie zasłużył na wzniesienie ku jego pamięci pomnika w Płocku? Obelisk z granitu z wybitym opisem wydarzeń historycznych znacznie wzbogaciłby wizualnie naszą historię i dodał miastu splendoru. Najlepsze miejsce na pomnik znajduje się tam, gdzie ówcześnie koncentrowało się życie polityczne władców - na Wzgórzu Tumskim w pobliżu palatium Chrobrego lub w ostateczności nad Wisłą w okolicach amfiteatru.

Już słyszę głosy - następny, któremu marzą się pomniki, a tyle ważniejszych jest spraw. Tak, zgadzam się z tymi głosami. Uważam jednak, że przy odrobinie dobrych chęci i zaangażowaniu się decydentów oraz osób publicznych koszty mogą okazać się bardzo małe w stosunku do uzyskanych efektów promocyjnych miasta. Sceptycy niech sobie zadadzą pytanie - jak się ma postać księcia Masława do postaci z bajek, które mają swoje pomniki w wielu miastach. Tu jest jedna odpowiedź, pomnik powinien powstać i wierzę, że tak się stanie i to w niedługim czasie.

Marzy mi się, żeby w czasie transmisji telewizyjnych imprez kulturalnych i uroczystości, kamery telewizyjne ustawione w amfiteatrze, pokazujące panoramę Płocka i Wisły, mogły w całej okazałości ukazać pomnik ku pamięci wielkiego człowieka, pierwszego płocczanina, który zapisał się w historii Polski, księcia Lechii - Masława.

(tytuły i wstęp pochodzą od redakcji)

*autor jest płocczaninem, z wykształcenia energetykiem i miłośnikiem historii Płocka



Więcej... http://plock.gazeta.pl/plock/1,78969,5005589.html#ixzz1Brd7pVdU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz