Od zimowego przesilenia dzień jest coraz dłuższy. Teraz zima spotyka się z wiosną.
Wychodzimy w tym dniu na miejsce obrzędowe i przyzywamy Bogów, czcimy ich i wspominamy Przodków.
Święto nazywane również Gromnicą. W ten dzień, wieczorem zapala się świece, z prośbą o odpędzenie z domostw złego, i żeby Perun oszczędził ten dom, bo w nim ognia jest dostatek.
W ten dzień
W ten dzień, jak co
roku znów przed Tobą staję
Bez lęku a z dumą
wyrytą na twarzy
Tobie pokłony i
szacunek należny oddaję
Oraz przyrzeczenie:
Stać na Twojej straży
W ten dzień, jak co
roku ofiarę Ci składam
Jak moi przodkowie
tak samo czynili
Odświętne szaty na
siebie zakładam
A symbol Twej władzy
wieszam na swej szyi.
W ten dzień, jak co
roku świece Tobie palę
By Twa światłość
dawała mi ogromu siły
I byś mój dom
oszczędził szukając wytrwale
Domów, w których
zawisł na ścianie trup zgniły.
W ten dzień, jak co
roku pod Twoją obronę
Oddaję swój dobytek,
oddaje swe życie
Oddaję Tobie cześć w
każdą świata stronę
Prosząc byś opuścił
już niebios ukrycie
I pokazał światu znów
swoją potęgę
Byś wstrząsając
ziemią ruszył z posad głazy
Byś rzucił z Weli swą
świetlistą wstęgę
Malując nią wśród
chmur przepiękne obrazy.
Do Ciebie, w ten
dzień, w Twoje pierwsze święto
Wznoszę swój głos,
swe z ziemi wołanie!
Duszę mam spokojną a
twarz uśmiechniętą
Dostałem odpowiedź:
Wasz czas z martwych wstanie.
Masław znad Warty