sobota, 29 października 2011

Tradycje Halloween

Na stronie http://www.uroda-wdziek.pl/portal/inne/tradycje-halloween.html znalazłam ciekawy i dość obiektywny opis tego święta; (i jest instrukcja wykonania dyni halloween;))

"Halloween to święto, które obchodzi się w przeddzień Wszystkich Świętych, a więc 31 października. Święto to sięga tradycji Celtów, którzy zamieszkiwali obecne tereny Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii oraz północnej Francji. 
Zgodnie z kalendarzem celtyckim rok kończył się 31 października i to właśnie w ten dzień, zgodnie z wierzeniami Celtów duchy nawiedzały ziemię odwiedzając swe ziemskie domy w poszukiwaniu ciepłego schronienia. Był to także czas sabatu czarownic, które przylatywały z towarzyszącymi im kotami, oczywiście czarnymi, na miotłach.
Celem odstraszenia złych mocy palono ogniska, które ułatwiały duchom powrót. 
W dniu tym wkładano na twarze maski, które odstraszyć miały złe duchy, dodatkowo hałasowano, ubierano skóry zwierzęce mające chronić przed złym losem.
Określenie Halloween pochodzi od słów All Hallows`Eve, które oznaczają Wigilia Wszystkich Świętych, podczas której modlono się za duszę zmarłych.
Tradycje Halloween nazywane były także Nocą Czarów.

Halloween a tradycje na świecie
W zależności od kraju, Halloween miał różne tradycje.
W pogańskiej Irlandii kolorowo przebrani ludzie odprowadzali duchy na granice miasta . Biedacy oferowali też w zamian na chleb odprawienie modłów za dusze zmarłych.
Na terenie Anglii od domu do domu wędrowali żebracy, którzy za strawę modlili się z dusze zmarłych członków z rodzin ofiarodawców. Tradycja ta została zamieniona z czasem na odwiedzanie domów przez przebierańców, głównie dzieci. To dało początek tradycji przebierania się przez dzieci, które pukają do drzwi domów wołając:„cukierek czy psikus” czy „figiel czy poczęstunek”.
Wraz z emigrantami irlandzkimi tradycje te przedostały się w XIX wieku do Ameryki a święto to nazwano właśnie Halloween.
Halloween a przebieranie się
Według wierzeń Celtów 31 października ziemię odwiedzały duchy. Aby zatem duch pomyślał, że ma do czynienia z innym duchem, zalecano się ubranie się na czarno.
Zgodnie z tradycją halloweenową na gankach domów pojawiają się tego dnia kościotrupy, straszydła, czarne koty, nietoperze, strachy, pająki i oczywiście dynie, bez których święto Halloween nie byłoby ważne.
W tym dniu dzieci, a nawet dorośli, przebierają się za duchy, potwory, chochliki, czarownice i chodzą od domu do domu z hasłem: „cukierek albo psikus”. Jeśli nie otrzymają słodyczy, mogą wyrządzić gospodarzom psikus, posmarować klamkę masłem, wysypać mąkę na próg, oblać okna sokiem. Czy ktoś zatem odważy się nie poczęstować każdej pukającej do ich drzwi grupy dzieci słodyczami?
Halloween to także dzień zabawy, podczas której dzieci i dorośli udają się na bal. Najpopularniejszą wróżbą tego święta jest wyciąganie z wanny jabłka przy użyciu zębów. Osoba, która wyciągnie jabłko bez jego uszkodzenia może mieć pewność, że nadchodzący rok będzie dla niej pomyślny.
Wyłowione jabłko następnie należy obrać a obraną skórkę rzucić przez ramię i szybko się odwrócić. Kształt skórki obrazuje sylwetkę przyszłego małżonka.
Zabawa halloweenowa nie mogłaby się odbyć także bez opowieści strasznych historii, na które jest pora w ostatnim etapie balu. Pamiętać nalezy jednak, że jest to zabawa, w związku z czym nie można nikogo bardzo straszyć.
Dopuszczalnymi kolorami tego dnia są: seledyn, fiolet, pomarańczowy, biały i oczywiście czarny.
Jednym z symboli Halloween jest dynia. Zgodnie z legendą nawiązuje ona do sylwetki pijanego Jacka, który po śmierci trafił do piekła. Stamtąd jednak został wygnany i skazany na wieczną wędrówkę po ziemi. Jack otrzymał od szatana palący się węgielek, który ten włożył do nadgryzionej rzepy, z którą wędrował i tułał się.
Amerykanie zamienili rzepę na dynię, która była bardziej dostępnym warzywem. W ten oto sposób powstał symboliczny wizerunek głowy pijanego Jacka.
Dynia na Halloween 
Do wykonania halloweenowej dyni potrzebna jest, oprócz samej dyni, kredka lub pisak oraz nóż, najlepiej długi i z cienkim ostrzem.(...)
W górną część dyni pod ukosem wbijamy nóż, wycinamy otwór, przez który wyciągniemy wnętrzności warzywa. Do tego zadania posłużyć może nam łyżka lub ręka.
Górnej części dyni nie należy wyrzucać, gdyż będzie stanowić przykrycie dyni.
Kiedy warzywo jest wydrążone należy namalować na jego ściance oczy, nos i usta. Następnie przy użyciu noża przechodzimy do ich wycięcia.
Na dnie dyni należy ustawić mały talerzyk, na którym znajdować będzie się znicz, świeczka lub podgrzewacz.
Po zapaleniu knota, dynię przykrywamy.
Gotowe!"  

A jeśli zapomnieliśmy o dyni, to na szybko możemy wykorzystać słoik-słoiczek z białego szkła na dekorację; malujemy we wnętrzu słoika na czarno oczyska i zębiska;) a resztę na pomarańczowo, świeczka do środka i dekoracja gotowa.
Można też słoik obłożyć bibułą na zewnątrz i markerem dorysować upiorną bądź powabną twarz;).






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz